poniedziałek, 10 września 2012

Rozdział 6 " Zakład ."

' Są ta­cy, którzy uciekają od cier­pienia miłości. Kocha­li, za­wied­li się i nie chcą już ni­kogo kochać, ni­komu służyć, ni­komu po­magać. Ta­ka sa­mot­ność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od sa­mego życia. Za­myka się w sobie. '
#Nath


-Trafiła kosa na kamień .
-Ach tak?-zapytałem chwilowo oszołomiony -Mogę się założyć , że zaliczę cię w ciągu tych 2 następnych dni .
-Hahahaha- roześmiała  się-Marzenie ściętej głosy , misiu .
-Lissa -przetarłem kciukiem niewidoczny pył z jej polika -Mam w tym doświadczenie .
-Tego kwiatu co ty jest pół światu . A  skąd wiesz jakie ja mam doświadczenie ? 
-Nie wiem -przyjrzałem jej się - Na taką wyglądasz .
-Nie  będę się tłumaczyć , tym bardziej tobie . Idźmy spać.

Zamierzałem położyć się koło niej .
-Nath podłoga !-szybko pokrzyżowała  moje zamiary
-To ja chyba wybiorę fotel -odparłem ze skwaszoną miną . Ruda szybko zasnęła , a ja siedziałem po ciemku  bawiąc się szklaneczką whisky . Ja pierdole przecież mógłbym odpuścić , nie ta to inna ,ale nie   bo przecież nie ! Ja nie mogę odpuścić , bo ona nie jest tak łatwa  .
Jebany honor i moja skłonność do wyzwać ! Usilnie myślałem jak sprawić by mi uległa , nie będzie łatwo ,rude -ostre więc ...to będzie walka charakterów . Podczas tak intensywnego rozmyślania mój mózg aż pulsował ból głowy szybko mnie zmęczył i zasnąłem .

#Jay

Byłem cały spocony , a w głowie miałem taki helikopter , że szok.
Czułem się jakby całe niebo spadało na mnie i przyciskało na do ziemi
W głowie szumiało mi jedno zdanie "Ona zabiła dziecko , które mogło być moim "
Teoretycznie powinienem iść z tym na policje i zgłosić to .
Jednak nie mam dowodów ,  czułem  się tak rozbity . Przepełniony gniewem  i załamany.
Wszytko to gówno a ja miałem jeden plan . Dowiedzieć się gdzie ona to zrobiła .
I zabić tego skurwiela który się na to zgodził .
Od dziś Megan była dla mnie morderczynią .
Ile takich moich dzieci mogło być ?
O ilu nie wiem ?
Czy pakt był pomyłką?
Nie wiem , ale muszę wracać do domu reszta pewnie zastanawia się co robię .
Po czym wsiadłem do samochodu i ruszyłem  z piskiem opon .
Pierdole to czy rozbije się na najbliższym drzewie .


#Max

* popołudnie  *

Siedziałem na kanapie oglądając mecz , a przynajmniej próbując , ale jak w tym domu można cokolwiek robić spokojnie .
Cisza zapanowałaby tylko w dwóch przypadkach transmisji mszy świętej i gdy leciałby pornol !
Inaczej nie ma bata .
Tak więc zamiast komentatora  słyszałem  rozmowę naszych dwóch 'geniuszy' jakby ktoś nie wiedział to TomTom kłócił się z Seevem o to jak lepiej smakują pianki na gorąco czy na zimno .
Nie ma to jak rozmowa na poziomie .
-Co ty wiesz o piankach cioto -powiedział Tom
-No kurwa więcej niż  szmato -odparł Seev
-Przedszkole nie wyzywać się - krzyknąłem
-No kurwa ale Max on chce pianki wpieprzać na zimno !
- Bo na gorąco smakują jak obsikana kupa .
-Sam wyglądasz jak kupa Sivo !
-Odezwał się pan który ma małego , ale wariata !
-Ty ...-zaraz byłaby bójka gdyby nie zobaczyli Lissy na schodach .
Nagle usiedli spokojnie dzieląc się po połowie piankami .
-Max musimy pogadać -powiedziała
W tym samym momencie dostałem esemesa od Natha o takiej samej treści .
Coś jest grane ?

~~~~

Przepraszam , brak doby .
3-cia klasa rozumiecie ?
Postaram się znaleźć trochę czasu , ale nie obiecuje .
Dedykacja dla mamy Willow za smutne rozdziały powodujące u mnie depresję .
Dedykacja hmmm komuś jeszcze obiecywałam ?
 Sis Lsd  xo Kochanie teraz role się zamieniły nie wiem co zrobić , chyba on mi się podoba .
Ivy mej drugiej zacnej siostry za to że jest <3
Kocham Was .<33
W następnym rozdziale będzie coś co mi się przyśniło . O.O
A sny mam co najmniej dziwne.
Dziękuję za 11 komentarzy .
Coś się rozpisałam , kończę .
3majcie się
Alex

8 komentarzy:

  1. boskie :D
    czekam na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Codziennie wchodziła na twojego bloga i wyczekiwałam następnego rozdziału ^^ I w końcu się doczekałam ! <3 Kocham to opowiadanie i będę to powtarzać za każdym razem :D
    Uwielbiam kiedy Tom i Siva się kłócą xD

    W każdym razie czekam na następny, bo zapowiada się ciekawie ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. w tam od razu depresja xd
    nie przesadzaj utalenotwana córciu ^^
    jakiż zacny rdz ^^
    taki sam talent jak Twojego ojca :D
    jesteśmy dmunymi rodzicami xd
    next córciu ;***
    ^^
    i dzięki za deda, czuję się zaszczycona, ale tata nie dostał :( xd

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam twoje opo ^^
    Dawaj mi tuu zaraz nexta ;D
    Pisz szybko i wenki ;*******

    OdpowiedzUsuń