sobota, 1 września 2012

5. "Trafiła kosa na kamień "


#Jay

Cóż ja to mówiłem ?
Ach tak !
W tym domu nie da się myśleć , udało mi się ledwo  Seeva wypieprzyć.
 A już Nath drze się , ze narada .
Nosz kurwa , zero prywatności , już u mamy w domu , albo w katoliku było lepiej .
Właśnie ciekawe , co siostry na mój tryb życia by powiedziały , no egzorcyzmy miał bym jak w banku .
-Naaaaaaaaaaaaaraaaaaada kurwa ! -wydarł się  młody po raz 3 już
-Idę -wydarłem się wychodząc z szafy , co nie było zbytnio proste
Leniwo schodziłem na dół do kuchni , po minach reszty widziałem , że mają takie samo
WHAT THE FUCK ?!na twarzy jak i ja .
Gdy już doczłapaliśmy się na miejsce zobaczyłem pobitą laskę w kurtce Natha .
-No dobra stary nie musisz nam się chwalić kolejną laską -zaśmiał się Tom - a tak przy okazji co to za sado-maso ?
Młody zmierzył go wzrokiem , który wskazywał , ze Tom to totalny debil co oczywiście wszyscy wiemy .
Po czym wykonał podwójnego facepalm .
-Czy wy serio uważacie , że to ja ?-zapytał
-Biorąc pod uwagę jakim jesteś dupkiem ..-powiedział Max
-Skurwielem -dodał Tom
-Chujem -uzupełniłem
-I ...i...ii..-silił się Siva- A wiem ! Ciulem .
-Siva, ale ciul i chuj to to samo -stwierdził  Nath
-No dobra to ...-chwila skupienia - pieprzonym gnojekiem i chamem
-No to nie no chyba nie - powiedziałem
-Dziękuje .-spojrzał na mnie z wdzięcznością -Wiec pamiętacie tą rudą Lissę  z którą pisałem
-Ale która to ? Pani numer 297 ,8 czy 9 -zapytał TomTom
-Grr , więc byłem światkiem napadu  . Chwilowo nie ma gdzie się podziać . To tylko na 2 dni więc spokojnie
Liss zmierzyła nas wszystkim wzrokiem , my ją również .
-Dobra -powiedzieliśmy zgodnie
-Witaj w domu wariatów -szepnąłem jej ,gdy brałem z blatu szklankę z sokiem .
-Dzięki -odparła nieśmiało
-Dobra to wy kurwa łapy precz on niej , jasne ?-rozkazał Nath łapiąc dziewczynę za rękę  -A ty chodź do mnie .
Spojrzałem na zegarek było po 20.00 , odstawiłem szklankę i postanowiłem jechać  do Megan .
Droga zajęła mi mniej więcej 15 minut , po chwili stałem pod jej domem  pełen obaw .
No cóż raz kozie śmierć , zapukałem .
-Już chwila-usłyszałem stłumiony głos , po chwili otworzyła , była widocznie zaskoczona moim widokiem .
-Jay ?-wydusiła
-Nie uważasz , ze powinniśmy pogadać ?
-Wchodź -powiedziała - Co ty tu robisz ?.
-Chce porozmawiać o dziecku .Na sto procent wiesz , ze to moje ?
Gorzko się zaśmiała
-Na 50 , ale nie masz czym się martwić , juz jest spuszczone w kiblu - zakpiła-pływa gdzieś z gównem w kanałach
-Jak to ?-wykrztusiłem robiąc oczy niczym pięć złotych .
-Nie zamierzam niańczyć bachorów . To było łatwe i szybkie . A teraz wypierdalaj , chyba , ze masz ochotę na następny numerek .
-Ty dziwko !-wydarłem się ,wychodząc trzasnąłem drzwiami .
Wsiadłem  do samochodu i oparłem głowę na kierownicy ,  to mogło być moje. A ona ...je zabiła .
Z piskiem opon ruszyłem , nie patrząc gdzie jadę .
Nawet jeżeli nie jestem święty , nigdy nie zabił bym istoty ludzkiej , tak niewinnej . Jakim trzeba być potworem , nawet nie wiem kiedy po moich polikach zaczęły spływać łzy .
-Jak się wali to wszystko od razu - powiedziałem sam do siebie .
Poczułem , że jest mi nie dobrze zatrzymałem się na poboczu kręciło mi się w głowie , a obraz był rozmazany , głsy słyszałem jak z oddali w pewnym momencie poprostu zwymiotowałem

#Max

No tego jeszcze nie grali , baby Nath przyprowadza laskę do domu !
Muszę gdzieś to zapisać , może komin ?
W sumie mało mnie obeszła ta akcja z Charlize , bardziej już martwiłem się moimi słuchawkami
-Tom cioto !-zawołałem -Chodźże tu na chwilunię .
-Czego chcesz kretynie ?
-Ja się teraz bardzo delikatnie i spokojnie zapytam o coś .
-No wal
-COŚ TY KURWA ODWALIŁ Z MOIMI ULUBIONYMI SŁUCHAWKAMI ?!- wydarłem się
-Ja ? Niiiic  . No co ty ?
Spojrzałem na niego z miną "Jaja sobie ze mnie robisz?"
-No dobra , popsuły się.
-Same ?
-Możesz do mnie tak nie mówić ? Mama zawsze tak mówiła !
-Bo ty jesteś takie duże dziecko . Ile razy -powiedziałem ciągnąc go za ucho-Mam ci powtarzać moich rzeczy się nie tyka .
-No jeszcze ze sto ?-zaśmiał się
-Ja Cie kiedyś zajebię .
-Nie zrobisz tego , kontrakt zabrania .
-To tak ci buźkę przemebluje , ze Cię rodzona mamusia nie pozna .-odpowiedziałem-A teraz won do sklepu po identyczne .
-Dobra już take that easy !
-Ja ci dam-kopnąłem go w dupie -Wypieprzaj .

#Nathan

Zaprowadziłem  rudą do mojego pokoju , dałem jej jakąś  koszulkę i moje bokserki z ciasteczkowym potworem , oraz ręcznik .
-Tam jest łazienka -pokazałem na drzwi - Możesz się spokojnie umyć i przebrać .
-Jeszcze raz Ci dziękuje .
-Dobra już idź bo jeszcze otrzeźwieje i będę żałował , że działałem tak impulsywnie .
Po czym nalałem sobie whisky chyba już się dzię nigdzie nie wybieram , przechyliłem zawartość szklaneczki i wypiłem cały trunek .
-Nathan ciebie popierdoliło co ty odwalasz ! -karciłem w myślach sam siebie - Ty masz ruchać laski a nie je ratować , gdy są w opałach ! Mało Ci jednej  Aly ? Dobrze , że to tylko 2 dni .
To dziwne ostatnio częściej o niej myśle , nie podoba mi się to !
Moje rozmyślania przerwał widok rudej która wyszła z łazienki , kulturalnie wstałem .
-No to tak , spać możesz u mnie na łóżku .
-A ty ?
-Ja na podłodze albo jak chcesz mogę spać z tobą .-uśmiechnąłem się
-Yhym . Dobra a teraz na serio co mogę zrobić by Ci się odwdzięczyć ?
-Pójdź ze mną do łóżka - wypaliłem , żartobliwym tonem
-Oj Nath -powiedziała przybliżając się do mnie i lekko całując , przy okazji ściskając mnie za krocze- Masz problem bo trafiła kosa na kamień.

~~~~

Napisałam ten rozdział w nocy  !^^
Coś mało komów pod ostatnim ! Nie podobał się ?
No mnie w sumie też dypny był , za to ten chyba lepszy co nie ?
3majcie się x

11 komentarzy:

  1. Świetnie piszesz ;)
    Chciałabym mieć taki talent jak ty
    Już nie mogę doczekać się nexta ;**

    Destiny

    OdpowiedzUsuń
  2. ^^ Jak ja uwielbiam jak piszesz ^^
    Jesteś kobieto genialna! :D
    Dodawaj szybko nexta bo nie wytrzymam!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham, kocham, kocham ^^
    ZACNE, ZACNE, ZACNE ^^
    po metce, to ty talentu nie masz xd
    po ojcu ^^
    a Twój ojciec jest zajebisty ^^
    tak jak Twoje opo :D
    poproszę nexta ^^
    z dedykiem dla mamy jeśli można xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Cytatowy "Dupek" xdd
    Weź od razu mi napisz całe i nie będę czekała ^^
    Jesteś geniuszem. ;D
    Czekam na kolejny rozdział. ; ))

    OdpowiedzUsuń
  5. boskie ;)
    czekam na nn
    + zapraszam do mnie
    all-need-you-love-jay.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajebiste!
    Tak szczerze co się Jayowi stało?
    W ciąży jest, ze się pożygał?
    Widzę, że Nathan z tą Lissy to się świetnie dobrali. Skąd ja znam tego typu akcje i nie mów mi, że Lissy to jak moja Mattie, bo oba Nathany to się zgadzają ;)
    Czekam na następny no! W jednym miejscu nie wytrzymuje, bo tak czekam i czekam!
    Weny, weny, weny i jeszcze raz bardzoooo dużooooo gigaaaa dużoooo weny
    Pozdrawiam
    Indica

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy to ta Ruda będzie wybawczynią Nath'a z erotomanizmu i chamizmu? :D
    No sorry, ale tak nie może być, no ! :D
    Chyba Nath w końcu zrozumie, że cały czas zachowywał się jak idiota...
    któremu jakaś laska złamała jego kruche serdusko...
    i telaz on musi w zemście posuwać każdą napotkaną laskę? ...
    Hmm...
    może niech się ten no...
    wybiorą do burdelu czy coś.... xd
    Będą mieli full wypas :D
    I się ten.. no ... zemszczą za wszystkie czasy :D
    Przemyśl to xd
    Poza tym... szkoda ni Jay'a :(
    Co jakby to było jego dziecko?
    A ta jebana suka je zabiła!!
    No wybacz ale jestem na nią wściekła! ..
    Tyle, że... no nie zrzygam się tak jak Jay..
    W sumie to nie jestem w tej sytuacji co on..
    no ale..
    ja zawsze jak czytam opowiadanie to się wcielam w bohaterów;)
    Tak to już jest xx
    I nie mogłam z konfrontacji Max'a i Tom'a xd
    Dzieci Ugandy hahahah xx
    No nie mogę xd
    I te teksty xd
    Bossssszzzeeee xd
    A Seev mnie rozwalił z tym swoim móżdżkiem jak orzeszek xd
    Bożee.... wyszłam z wprawy jeśli chodzi o epopeje..
    Nie mam w ogóle żadnych pomysłów -,-
    Jestem beznadziejna..
    Ale obiecałam.. twarzą w kamerkę! x
    No to piszę ;)x
    Dobra..
    To możliwe, że najkrótsza z epopei..
    Chociaż nie!
    Na last były krótsze xd
    Tak więc rozdział zajebisty <3
    I czekam na nextaaaa! xx
    Kocham cię siostro!! xx
    ~Nienormalna LSD :D x

    OdpowiedzUsuń
  8. Zajebisty rozdział ! :D Najbardziej w tym twoim opowiadaniu lubię Toma i Sive, a to chyba jest spowodowane ich głupotą xD

    W każdym razie jestem ciekawa co będzie dalej z Nathanem i tą laską... ;>
    Z niecierpliwością czekam na next ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. to jest świetne
    takie inne niż wszystkie opowiadania
    pisz szybko następny

    OdpowiedzUsuń
  10. megaa
    czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń