sobota, 25 sierpnia 2012

3. "Popierdoleni do potęgi entej "

"Prawdziwy przyjaciel to taki który powie Ci , że jesteś skurwysynem -patrząc prosto w oczy .."



#Jay

Po raz kolejny odrzucałem połączenie od Megan , ja na serio kobiet nie rozumiem chcą jednego a potem co , dla szpanu robią te akcje z wyzwiskami , od początku ustaliliśmy , ze to jednorazowa akcja  .
To już chyba 50 połączenie dzisiaj .Kolejne przeważyło już szalę i odebrałem
-Halo !
-Jay ?
-Przy telefonie .Czego chcesz ?
Zapłakana wydukała coś czego nie zrozumiałem .
-Co ? Nie rozumiem Cię możesz jaśniej ?
Szelest w słuchawce i cisza , właśnie miałem się rozłączyć gdy usłyszałem ją .
-Przepraszam , muszę Ci o czymś powiedzieć potem twoja decyzja .
-No ?
-Chyba jestem w ciąży - powiedziała szybko i rozłączyła się zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć .
Siedziałem z załamanymi rękoma myśląc co zrobić i co najważniejsze jak powiedzieć to chłopakom.
Obok mnie usiadł Tom usilnie mi się przyglądając
-Kac , stary? -zapytał z troską -Znam to !
Chwilę się zawahałem po czym powiedziałem
-Yy..tak ale czym się zatrułeś tym się lecz idziemy na piwo ?
-Dobra chodź -poklepał mnie po ramieniu .-Poza tym wolę nie widzieć miny Maxa jak zobaczy ze rozjebałem mu słuchawki .
Po chwili ruszyliśmy się by pójść do baru.

#Nath

Siedzę sobie nikomu kurwa nie wadzę pisząc z rudą - Lyssą
Była taka niedostępna , to mnie kręciło.
No więc siedzę  i uśmiecham się do telefonu gdy wjeżdża mi z kopa Siva do pokoju
-Czego chcesz ?-mówię z miną What the fuck ?
-Pogadać .-odpowiedział
-O czym , oświeć  mnie .
-O tym co wy odpierdalacie .
-My ?-tak wiem wykazuje się wielką elokwencją
-Ty i Jay ! Jeszcze Maxa wciągacie
-Aaaa to już wiem o co ci chodzi .
-Wy jesteście popierdoleni do potęgi entej, normalnie niczym męskie kurwy . Będziecie płacić potem za dzieci ? Ciekawe  ile już ich jest .
-Przepraszam bardzo  nie wiem jak Jay ale ja w dziedzinie zabezpieczeń jestem doinformowany . A poza tym same się o to proszą .
-Niby czym ?
-Nie widzisz , każda jest chętna , myślisz ze twojej Nereeshy bym nie zaliczył
-O nie kurwa przegiąłeś pałę -powiedział rzucając się na mnie z łapami , moze przesadziłem, ale to nie jesgo interes co robię . Po chwili poczułem ból szczęki , nie byłem mu dłużny dając strzała w brzuch po chwili nawiazała się bójka a w ślad za nimi szły wyzwiska . Po jakiś czasie między nas wparował Max rozdzielając nas co nie było prostę bo oboje byliśmy bardzo wkurwieni .
Staliśmy mierząc się morderczymi spojrzeniami , ja pocierałem szczękę i rękawem wycierałem płynącą dość mocno krew , Siva natomiast przymykał oczy bo z przeciętego łuku brwiowego również krew tryskała . Ponad to pod okiem zaczynał robić mu się robić siniak . Oboje byliśmy podrapani i zmęczeni . Po chwili Siva rzucił do mnie
-Pierdol się - wychodząc trzaskając drzwiami .
-A wam kurwa co , gorzej ?- zapytał Max
-Wypierdalaj ! Chce być sam -odpowiedziałem siadając w fotelu .


~~~~

Dobra nie jest dobrze , ale najgorzej też nie .
Dedykacja dla czytających.
Oczywiście Dedykacja dla   mej zacnej mamusi  Willow !!
Love U !!!
Mam nadzieje , że się spodoba był Siva Diva Lsd wedle obiecania . :D

5 komentarzy:

  1. Zacny rozdział
    Bardzo lubię to opowiadanie
    I czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  2. Wreszcie Sivuś wkroczył do akcji! Sivuś jak to brzmi ale dobra. I od razu Siva taki wkurwiony młodemu avantuyrę? Nathan taki zadziorny? Muszę brać z ciebie przykład! Mogę sobie powiesić plakat z tobą nad łóżkiem?! Proszę! *wielkie,bigaśne,kocie,słodkie,maślane oczka*
    Ja chce nax'ta!
    Teraz!
    Szybciutko!
    Pozdrawiam i biorę kredyt z banku wenowskiego dla cb. plus wynajmuje matkę boską wenowską żeby na ciebie napadła!
    Indica

    OdpowiedzUsuń
  3. Łohoho no niezły /:)
    Strasznie podoba mi się tekst: " Wy jesteście popierdoleni do potęgi entej, normalnie niczym męskie kurwy "
    Czekam na nexta :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zacny rdz ;)
    ...
    Niee za długo by opisywać jak jest świetny ;)
    Zamiast czytać moją paplaninę po prostu bierz się za nexta :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest Siva Diva, jest impreza!
    lub bójka ... jak kto woli...
    No cóż .. zacznijmy od tego, ze Seev jak raz ma rację :D
    Bez urazy dla Seeva! :D
    Więc.... ale z nich chamy... mam nadzieję, że się opamiętają xd
    Lub nie .. jak chcesz xd
    I weź ogarnij tę kuwetę no..
    No co to ma być no?!
    No nie mogę z nich..
    Ale wiesz.... kocham Sivę za te jego przebłyski intelektu:D
    Dobra nie bd go tu obrażać..
    Chociaż nie! to był nawet komplement..
    Dobra sama siebie w tej chwili nie ogarniam..
    No ale nic...
    Rozdział zajebisty! :D Fajnie, że już wszyscy wkroczyli do akcji xd
    I nie mogę się doczekać nexta!
    Spóźnione Najlepszego na blogu bo wszędzie ci już złożyłam :D
    Także... nie będę teraz pisać mega epopei..
    W sumie.. każda lepsza niż ta poprzednia..
    MA-SA-KRA ..
    Ale czuję, że ta najkrótsza będzie..
    Dobra nie zanudzam.. x
    W sumie... to ja ci tu nic nie będę mówić..
    Jedynie to, że kocham to erotyczne opo xd
    Ciekawe ile osób się przy nim masturbuje :D
    Nie... dobra, ja się już lepiej odzywać nie będę xd
    Jeszcze powiem parę słów za dużo xd
    W sumie już to zrobiłam xd
    No ale... ja tu już będę kończyć xd
    Eposia napisana w sprincie, bo mama, ale jest xd
    Tak więc... weny.. i tego... umysłu...no i...no ten no...
    Do następnego rozdziału bejb xx
    Kochaaaam xx
    ~Zbuntowany Diabeł LSD :D xx

    OdpowiedzUsuń